Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

powrót synów marnotrawnych zakończone zalaniem wieńca

Data dodania: 2021-09-15
wyślij wiadomość

Panowie budowlańcy zrobili sobie nieplanowane i długie wakacje, więc prace postępowały w mocno niezadowalającym tempie. A szło to tak:


6Komentarze
Data dodania: 2021-09-15 22:56:15
nam zaczęli fundamenty, tydzień temu przywieźli stal, działkę mamy nieogrodzoną. Pracowali codziennie od zeszłego wtorku, modlitwy co wieczór żeby nie ukradli. Obliczyliśmy, że najpóźniej we wtorek zaleją. W poniedziałek przyjechali na kilka krótkich godzin, we wtorek również a dzisiaj ich nie było:/ nasza działka jest ostatnia w ciągu, jest cudowne pole do popisu dla złodzieja a oni pewnie gdzieś złapali kolejną fuchę i tam działają. Jutro telefon z reprymendą.
odpowiedz
Data dodania: 2021-09-16 09:17:45
współczuję stresu! z budowy - niestety - najgorsza jest właśnie współpraca z budowlańcami, wieczne dzwonienie, dopytywanie, poganianie, przesuwane terminy i pierdyliard wymówek. . . ale pojawiają się oznaki kryzysu, pierwszy raz odezwał się do mnie wykonawca z pytaniem czy może wejść na budowę zrobić gładzie i kiedy ew by mi pasowało, a jeszcze 1,5 mc twierdził, że wolne terminy ma na 2022, myślę, że ludzie z wielu rzeczy, które mogą zrobić sami będą rezygnować, dzisiaj wiedząc ile można zrobić samodzielnie, wybrałabym dom parterowy z kopertowym dachem, wtedy nawet ocieplenie można kleić we własnym zakresie, wczoraj woziliśmy wykonawcy kawę ze stacji benzynowej bo miał takie życzenie, naprawdę to się w głowie nie mieści jak ci ludzie się zachowują, zaciskam zęby bo facet robi przyzwoicie i modlę się żeby starczyło mi cierpliwości chociaż jeszcze przez 2 tygodnie :)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-miescie
Data dodania: 2021-10-21 22:39:57
W zeszłym tygodniu miałem chyba pik "nerwa" na sytuację na budowie. Teraz ze mnie trochę zeszło powietrze i okazuje się, że na zaawansowanie prac nie ma to żadnego wpływu. Nie ma więc powodu, żeby sobie robić krzywdę.
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2021-09-17 07:48:51
Też mam działkę nie ogrodzoną, a w dodatku pierwszą od drogi, stal na strop leżała sobie dość długo i aż się dziwie, że nic nie znikneło ;)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-miescie
Data dodania: 2021-09-22 15:22:48
Czy na zdjęciu nr 2 po lewej stronie (garaż) to pęknięcie?
odpowiedz
Data dodania: 2021-10-21 22:26:24
Na szczęście to tylko sznurek pozostawiony na pastwę wiatru.
odpowiedz
Odpowiedź do vhooylux
piecdziesiatsiedem
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 10115
Komentarzy: 26
Obserwują: 2
On-line: 9
Wpisów: 33 Galeria zdjęć: 78
Projekt Projekt indywidualny
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
ETAP BUDOWY - IV - Dach
ARCHIWUM WPISÓW
2021 listopad
2021 październik
2021 wrzesień
2021 czerwiec
2021 maj
2021 kwiecień
2021 marzec
2021 luty

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników